Dziś pokażę co zrobiłam wczoraj. Wieniec adwentowy, który prezentowałam TU wcześniej niestety zdechł i wszystkie igły opadły. Postanowiłam więc kupić zieloną kostką florystyczną (do kupienia w kwiaciarni - 6,50 zł ), zrobić spacer po ogrodzie z małym sekatorkiem i obciąć niepotrzebne gałązki świerka - w moim przypadku jodły (tak mówi google).
Potrzebujemy:
-zieloną gąbkę florystyczną
-gałązki świerka, sosny lub innego iglaka
-elementy ozdobne (szyszki, kolorowe bombki itp)
-sekator mały
-rękawiczki (by ręce nasze nie były poranione)
-podstawka na stroik
Krok 1
Przycinamy gąbkę tak by nam pasowała do naszej podstawki. Następnie gąbkę zamaczamy w wodzie (najlepiej w misce, żeby nasiąkła dobrze wodą).
Krok 2
Gałązki wkładamy po bokach naszej gąbki - tak by środek był pusty na świeczki.
Krok 3
Gotowy wieniec adwentowy dekorujemy wg uznania - ja użyłam materiałów z poprzedniego wieńca, czyli gałązki modrzewia pomalowane białą farbą, szyszki modrzewia przyczepione do gałązek za pomocą drucików florystycznych, łańcuch z bombkami dołożyła moja mama i lampki LED kupione w biedronce na baterie.
Enjoy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz